Dzisiejszy dzień minął pod znakiem książki, filmu, starych zdjęć i zerkania w prognozę pogody. Od 11 do 17 lało niemiłosiernie, wiec pozostało nam zerkanie przez szybę z herbatą w ręce. Wieczorem ruszyliśmy na spacer do Węgierskiej Górki napełnić brzuchy, podziwiając po drodze piękne beskidzkie krajobrazy. Jutro chcemy wstać wcześnie, żeby kolo 8.00 mieć już pod sobą mechaniczne rumaki. Przed nami 630km drogi do Novego Sadu. Zapowiada się ciepła słoneczna pogoda. Prognozo, trzymamy Cię za słowo!!
Dystans: 0km


Dystans: 0km


3-mamy kciuki i czekamy na dalsze relacje :-))
OdpowiedzUsuń